- Spotykamy się w kilka dni po wejściu w życie tzw. ustawy dezubekizacyjnej, ale nie powinna być ona tak nazywana, ponieważ już z samego tytułu wiemy, iż dotyczy ona funkcjonariuszy obecnych i współczesnych służb, którzy mieli jakiś epizod w służbach PRL – powiedział Andrzej Rozenek podczas konferencji w Sejmie. - Ustawa ta jest jawnie niesprawiedliwa i niezgodna z konstytucją. Zabiera ona prawa nabyte, stosuje odpowiedzialność zbiorową, jest to łamanie fundamentów demokratycznego państwa prawa – podkreślił polityk SLD. - W związku z tym powołaliśmy komitet inicjatywy ustawodawczej i zamierzamy przedstawić na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy, która cofnie te haniebne zmiany – zapowiedział Rozenek, który jednocześnie będzie pełnił funkcję pełnomocnika inicjatywy ustawodawczej. - Nasz projekt przywraca należne funkcjonariuszom, emerytom mundurowym należne im świadczenia – dodał. Pełnomocnik poinformował, iż złożono na ręce marszałka Sejmu wymagane w prawie 2000 podpisów, które potrzebne są do zarejestrowania komitetu. - W momencie kiedy zapadnie decyzja o rejestracji komitetu ruszamy ze zbiórką podpisów, których zamierzamy zebrać z górką ponad 100 000, aby projekt ustawy mógł być procedowany przez Sejm – zapowiedział Rozenek.
- Złożenie na ręce propozycji zmiany represyjnej ustawy z 16 grudnia, poprzedziło blisko 30 spotkań, w których udział wzięło kilka tysięcy osób, których ta ustawa dotknęła - powiedział gen. Marek Dukaczewski, zastępca pełnomocnika inicjatywy ustawodawczej. - Spotkania wpłynęły na ostateczny kształt projektu ustawy – dodał. -
Sojusz Lewicy Demokratycznej w sposób jednoznaczny popiera i będzie zbierać podpisy pod tym projektem ustawy – oświadczył przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.