fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Scheuring-Wielgus o wniosku o odebranie jej immunitetu: Wszystkie ofiary księży pedofilów mogły, mogą i będą mogły na mnie liczyć

Stosunkiem głosów 9:8 sejmowa Komisja ds. Immunitetowych zdecydowała właśnie, że należy odebrać mi immunitet i postawić przed sądem za „zbrodnię” powieszenia na drzwiach toruńskiej katedry dziecięcych budzików.

Żyjemy w kraju, w którym nie ściga się księży gwałcących dzieci, nie ściga się biskupów kryjących księży pedofilów, nie piętnuje się wykorzystywania dzieci. Ścigać próbuje się natomiast posłankę, która powiesiła na drzwiach kościoła buciki…

Ostateczną decyzję podejmie cały Sejm, prawdopodobnie jutro.

Nie boję się. Nie zrobiłam niczego złego. Nie zrobiłam niczego, czego powinnam się wstydzić. Co więcej, zrobiłabym to jeszcze raz. Bo tak zachowuje się przyzwoity człowiek. Jeśli zajdzie taka potrzeba, pójdę do każdego sądu na świecie. Pójdę i powiem, że skandalem i świństwem jest odwracanie głów od ofiar pedofilii. Skandalem i świństwem jest udawanie, że nic się nie dzieje. Skandalem i świństwem jest stawanie po stronie katów, a nie ofiar.

A przestępstwem nie jest symboliczny gest powieszenia na drzwiach kościoła dziecięcych bucików, które mają przypominać kościelnym hierarchom o ich bierności i systemowych chronieniu oprawców.

Wszystkie ofiary księży pedofilów mogły, mogą i będą mogły na mnie liczyć. Zawsze!

Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem