Podczas posiedzenia połączonych Komisji Edukacji i Komisji Obrony Narodowej parlamentarzyści opozycji udało się odroczyć prace nad Lex Czarnek. Prawo i Sprawiedliwość przegrało dwoma głosami.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej powiedziała:
Mobilizacja, presja i zaangażowanie rodziców, nauczycieli, samorządów, ekspertów, wszystkich środowisk oświatowych oraz samych uczniów ma sens i przynosi efekty. Po pierwsze, wygrane głosowanie podczas dzisiejszej komisji. Po drugie, odroczenie drugiego czytania.
To dobre informacje, ale nie poprzestajemy na tych sukcesach. Dziś wnioskujemy o wysłuchanie publiczne w Sejmie z udziałem resortu edukacji. Kiedy w zeszłym tygodniu zorganizowaliśmy takie wysłuchanie, pojawiło się ponad 150 reprezentantów i reprezentantek wszystkich środowisk edukacyjnych. Te środowiska, tak jak i opozycja, mówi jednym głosem: Lex Czarnek nadaje się wyłącznie do kosza.
Żądamy od ministra Czarnka, aby pojawił się na kolejnym wysłuchaniu w Sejmie, żądamy zorganizowania zgodnie z regulaminem Sejmu takiego wysłuchania, ponieważ jest jego obowiązkiem wysłuchać tych, dla których powinien pracować.
To nie jest tak, że PiS może zawłaszczać sobie edukację. Sprzeciw płynie z każdej strony, 65 proc. Polek i Polaków uważa, że to dyrektor powinien decydować o tym co się dzieje w szkole, a nie kurator czy minister. Tam też są wyborcy PiS. Apelujemy, aby pan minister otworzył wreszcie uszy i wysłuchał w końcu głosu obywatelek i obywateli.