Szkoda, że to porozumienie niszczone jest przez egoistyczne ambicje osób, które nie znalazły poparcia partii prodemokratycznych.
Podtrzymuję wolę startu w wyborach do Senatu, zgodnie z ustaleniami Paktu Senackiego. Liczne spotkania i rozmowy z mieszkańcami Łodzi, którzy wspierają moją kandydaturę, utwierdzają mnie w tym postanowieniu.
Wciąż liczę na refleksję i opamiętanie się po stronie Pana Krzysztofa Kwiatkowskiego. W przeciwnym razie jego postępowanie może doprowadzić do zwycięstwa w tym okręgu kandydata PiS-u. Pamiętajmy, że to nie są zwykłe wybory. Dlatego osobiste interesy czy też ambicje nie powinny górować nad dobrem wspólnym.
Gdyby tak w każdym okręgu zgłaszali się "niezależni kandydaci", to można przypuszczać, że opozycja przegra z kretesem wybory do izby wyższej parlamentu.
prof. nadzw. dr hab. Małgorzata Niewiadomska-Cudak