Najpierw była konferencja prasowa w Bydgoszczy, podczas której poseł Jan Szopiński nagłośnił protest związkowców w regionalnych mediach. Interpelacja poselska w tej sprawie wysłana została jednocześnie do premiera. Żeby nikt nie zapomniał o sprawie, poseł Jan Szopiński mówił o tym z mównicy sejmowej 25 maja br.
„Organizacje związkowe przy Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy są zaniepokojone rażąco niskim i krzywdzącym przydziałem środków na podwyżki pracownicze w ramach działań rządu pod hasłem zatrzymania odpływu specjalistów.
Pytają, dlaczego bydgoski urząd otrzymał kilkakrotnie mniej pieniędzy z rezerwy celowej niż inne urzędy wojewódzkie w kraju.
W Bydgoszczy podwyżka na jeden etat to 130 zł, a są takie urzędy, które otrzymały i 1000 zł. Otrzymane od rządu środki na pewno nie wystarczą nawet na wyrównania inflacyjne, a już na pewno nie zapobiegną odpływowi z Bydgoszczy dobrych urzędników i specjalistów.
Związki zawodowe podkreślają, że przydział zaledwie 2 mln zł na podwyżki płac w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy jest niesprawiedliwy i zbyt niski w porównaniu z innymi urzędami wojewódzkimi realizującymi podobną liczbę zadań z zakresu administracji rządowej oraz posiadającymi porównywalną liczbę pracowników.
W sprawie pracowników bydgoskiego Urzędu Wojewódzkiego pozwoliłem sobie wystąpić do pana premiera Morawieckiego z interpelacją. Liczę, że pan premier z życzliwością pochyli się nad problemami pracowników urzędu wojewódzkiego w Bydgoszczy”.
Czytaj więcej TUTAJ
Zobacz wideo z wystapienia w Sejmnie RP TUTAJ
Opr. nim, 26 maja 2023 r.