Nowa Lewica zorganizowała w Warszawie konferencję prasową poświeconą projektowi "renty wdowiej", który procedowany jest w Senacie RP i potem oczekiwać będzie tylko na podpis Prezydenta RP. Lewica apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o bezzwłoczne podpisanie tego największego od lat projektu socjalnego, który dowiedzie, że jesteśmy krajem, potrafiącym zadbać o seniorów w dobie srebrnej rewolucji.
– Renta wdowia to największy pakiet socjalny obecnego rządu, jaki zostanie wprowadzony w tej kadencji Sejmu – oświadczył wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podczas konferencji prasowej w Warszawie. – Wszystkim tym, którzy mówią, że nie dowozimy mówię – Lewica dowozi. Tym samym realizujemy nasz program i będziemy wspierali naszych rządowych partnerów, w realizacji ich założeń programowych – podkreślił.
Jak umiera bliska osoba, to nie znika połowa kosztów utrzymania gospodarstwa domowego
– Starość jest trudna i samotna, ale nigdy nie może być głodna, lecz godna i właśnie o tą godność się upominamy – mówiła ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk odnosząc się do istoty problemu, który rozwiązuje nowe świadczenie. Jeżeli prezydent Andrzej Duda nie będzie zwlekał z podpisaniem ustawy, to renta wdowia wejdzie w życie od 1 stycznia 2025 r. Przy czym nabycie prawa do korzystania ze świadczeń i ich wypłata nastąpi od 1 lipca 2025 roku.
Renta wdowia to proste rozwiązanie: gdy umrze współmałżonek, oprócz renty rodzinnej, wdowiec lub wdowa będzie mógł pobierać część własnej emerytury (renty) albo – według wyboru – część renty rodzinnej po zmarłym małżonku oraz całą własną emeryturę (rentę).
W 2025 r. i w 2026 r. pobierać będzie można 15 proc. drugiego świadczenia, a w 2027 r. już 25 proc. W 2028 r. rząd zweryfikuje ten wskaźnik i podejmie decyzję, czy go podwyższyć. Lewica chce, by osiągnął on poziom 50 proc.
Co to oznacza w praktyce?
Przed wejściem w życie nowego świadczenia emeryt z przeciętną emeryturą otrzymywał 4182,33 zł, a od 1 lipca 2025 r. wraz z rentą wdowią senior otrzyma łącznie 4423,33 zł, ale już od 1 marca 2027 r. będzie to 5097,04 zł, czyli o 520,27 zł więcej.
– Nie zamierzamy udawać, że jakikolwiek projekt ustawy jest w stanie ukoić ból po stracie bliskiej osoby. Jednakże, kiedy ona umiera, to oprócz żałoby pojawiają się konkretne wyzwania: jak utrzymać mieszkanie, z czego opłacić rachunki za prąd czy gaz, jak wymienić lodówkę albo pralkę? To nie jest przecież tak, że jak umiera bliska osoba, to znika wraz z nią połowa kosztów utrzymania gospodarstwa domowego. Ten problem szczególnie dotyka tych, którzy żyją z najniższych emerytur. Dla tych osób renta wdowia jest ratunkiem – oświadczyła szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
– Dziękuję osobom starszym za cierpliwość, za wiarę w to, że to, co Lewica obiecała, to zrealizuje – dodała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Wprowadzenie renty wdowiej to ogromny sukces Lewicy, która w listopadzie 2022 r. wspólnie z OPZZ rozpoczęła zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy. Za naszą sprawą w umowie Koalicji 15 października to rozwiązanie tam się znalazło – poinformowała.
– Renta wdowia to sukces ponad 200 tysięcy obywateli i obywatelek, którzy podpisali się pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie. Dziękuję im wszystkim, a także osobom, które zbierały podpisy pod projektem, który za czasów rządów PiS musiał swoje odczekać w sejmowej zamrażarce – mówiła polityczka.
– To również sukces ponad 2 mln emerytek i emerytów, osób starszych, które w pewnym momencie swojego życia mierzą się z najtrudniejszą chwilą – z utratą najbliższej osoby. Tej utraty nic nie zniweluje, nic nie ugasi żalu po śmierci kogoś, z kim spędziło się całe życie. Kogoś z kim szło się w chwilach szczęścia i w chwilach trudnych. Z kimś, z kim dzieliło się ciężar utrzymania rodziny i gospodarstwa domowego – stwierdziła.
Po to utworzyliśmy tę niełatwą koalicję, aby realizować właśnie takie projekty!
Wicepremier, poseł z Kujaw i Pomorza Krzysztof Gawkowski podkreślił, iż przyjęcie ustawy o rencie wdowiej jest możliwe dzięki kompromisowi w koalicji rządowej. – Po to utworzyliśmy tą niełatwą koalicję, aby realizować właśnie takie projekty. Renta wdowia odpowiada na potrzeby wszystkich seniorów oraz seniorek i zmieni życie ponad 2 mln osób. Udało się to dzięki kompromisowi i porozumieniu, a także odpowiedzialności za politykę budżetową. Dziękuję Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drodze oraz Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, bo dzięki naszej koalicji życie Polek i Polaków będzie lepsze – mówił Gawkowski.
Srebrna rewolucja
– Dzięki rencie wdowiej przynajmniej kilkaset złotych trafi do każdej osoby, która będzie uprawniona do skorzystania z tego programu. To duża zmiana, dzięki tym pieniądzom polska bieda przestanie mieć twarz seniora. Tym projektem kończymy z degradacją ekonomiczną emerytów po śmierci współmałżonka, to jest coś co jako Lewica chcieliśmy zmienić – mówił wiceminister w MRPiPS Sebastian Gajewski.
Jak poinformował, w 2028 r. Rada Ministrów przeprowadzi weryfikację realizacji tego projektu i zapadnie decyzja o ewentualnym zwiększeniu wskaźnika renty wdowiej do poziomu 50 procent świadczenia po zmarłym małżonku. – Jako Lewica będziemy o to walczyć, ponieważ sercem jesteśmy po stornie obywatelskiego projektu ustawy – zapowiedział.
Gajewski podkreślił, iż renta wdowia to dopiero początek rozwiązań, które mają polepszyć poziom życia seniorów. – Jako Lewica chcemy znaleźć odpowiedź na srebrną rewolucję, która nadchodzi i będziemy składać projekty ustaw o podwyższeniu zasiłku pogrzebowego, czy też o świadczeniu honorowym dla 100-latków – poinformował.
Renta wdowia ponad politycznymi podziałami
– Jesień życia nie ma barw partyjnych – oceniła posłanka Katarzyna Ueberhan. Jak podkreśliła projekt renty wdowiej uzyskał szerokie poparcie ponad politycznymi podziałami.
Apelujemy do prezydenta o jak najszybsze podpisanie ustawy
– Dziś Senat postawi kropkę nad i w procesie legislacyjnym renty wdowiej apelujemy do pana prezydenta, aby bez zbędnej zwłoki podpisał tę tak ważną ustawę – oświadczyła senatorka Anna Górska. Jak podkreśliła „jesteśmy krajem, który stać na to, aby zadbać o seniorów, którymi w końcu wszyscy będziemy”.
Źródło: lewica.org.pl
31 lipca 2024 r.